Witajcie :* Jak spędzacie dzisiejszy dzień? My w tym roku 1 listopada nie pojechaliśmy na groby naszych bliskich, zrobiliśmy to wcześniej (przed 1 listopada). Dzieli nas kaawał drogi od naszego rodzinnego miasta, do tego te korki...
Poszliśmy do Kościoła, później na spacer, zjedliśmy pyszny obiad, a teraz siedzimy sobie z kieliszkiem wina i korzystamy z wolnego wieczoru.
Nowa książka bardzo mnie pochłoneła... czyta się ją jednym tchem!
Wkrótce napiszę o niej coś więcej :)
Miłego wieczoru :*
moj dzisiejszy dzien w biegu, ciagle latanie po grobach, ale teraz mam czas tylko dla siebie :)
OdpowiedzUsuńfajny blog :)
takie właśnie dni są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńmam tłustą cere i mnie nie zapycha, chyba jako jedyny podkład :)
OdpowiedzUsuń