45 min. ćwiczeń za mną... bolą mnie nogi, boli brzuch, ramiona, ale WARTO BYŁO! Dałam radę! A przyznam się Wam, że po kilku miesiącach przerwy ciężko było ;)
Teraz kolacja, prysznic i chwila z książką :)
A Wy jak spędzacie dzisiejszy wieczór?
Pozdrawiam!
A.
Dzięki za zainteresowanie moim blogiem:) Mam nadzieje, że będziesz częstym gościem:)
OdpowiedzUsuńA co to za ćwiczenia?
oczywiście :* ja również dziękuję za zainteresowanie.
Usuńćwiczenia z płyt sławnej już Ewy :)
polecam!
aaa, a ja ćwiczę z Jillian:)
Usuńtez mam zamiar ćwiczyć chociaż zmobilizować się ciężko!
OdpowiedzUsuńzapraszam :)
hello dear,
OdpowiedzUsuńi did not know your blog, it's great!
you have a new follower, follow me back?
algopasaconmeryblog.blogspot.com
Muszę się w końcu zmobilizować do ćwiczeń. ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTeż mam zamiar powrócić do ćwiczeń, bo mam już 3,5 tygodniową przerwę :O ale jakoś trudno mi się zmobilizować :/
OdpowiedzUsuń3,5 tyg, to jeszcze nie ejst tak źle... ja miałam duuużą przerwę, wróciłam do ćwiczeń i bardzo się z tego ciesze i jakoś od razu lepiej czuję :)
UsuńTeż stawiam na aktywność!
OdpowiedzUsuńRozumiem co czujesz, też niedawno wróciłam do ćwiczeń po naprawdę długiej przerwie. Ale byłam zdziwiona bo myślałam, że będę dużooo bardziej obolała:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa nie jestem chętna do ćwiczeń ale wcale nie odbija się to na mojej figurze :)
OdpowiedzUsuńZapraszam ♥ http://brunetka-i-swiat.blogspot.com/
szczęściara :)
UsuńNooo niestety. Ja nie ćwiczę w ogóle od kilku lat..wstyd się przyznać :/ Niestety z powodu niskiego ciśnienia wczoraj musiałam powziąć postanowienie i i wczoraj i dziś 15 min początkowych ćwiczeń.. Wstyd, wstyd... kondycję mam TAK SŁABĄ,że od przysiadów mam zakwasy a przy lekkim wysiłku mam zadyszkę. Trzeba mi motywacji...
OdpowiedzUsuń