Obserwatorzy

20.11.2012

20/11/2012

Witajcie! Dawno mnie nie było na blogu, nie miałam ostatnio za bardzo czasu na nowe posty. Dużo pracuję ( w pracy, której nie znoszę i chcę ją zmienić jak najszybciej...), do domu wracam zmęczona, a tu jeszcze czeka na mnie tyle obowiązków domowych... wiecie jak to jest, pranie, sprzątanie, gotowanie, zakupy, prasowanie etc. a czasu na przyjemności brak. Do tego ta pogoda (u mnie przez ostatnie 2 tyg. praktycznie wcale nie było słońca, dopiero dziś na chwilkę nieśmiało wychyliło się rano). Jak mam wolny dzień to nadrabiam obowiązki domowe. Książki leżą nie przeczytane, czekają na lepsze czasy. A ja jestem taka zmęczona i bardzo bym chciała, żeby w końcu moje życie się unormowało. Chcę mieć nową, lepszą, "normalną" pracę, w normalnych godzinach, wracać domu jak człowiek. Robić coś co będzie sprawiało mi jakąkolwiek przyjemność i dawało szansę na rozwój... Chcę zmienić miejsce w którym teraz mieszkamy. Chcę zmienić dużo rzeczy w swoim życiu. Mam wrażenie, że ostatnie półtora roku przeleciało mi przez palce. Zamista się rozwijać i iść do przodu, cofam się... Rok 2012 nie był dla mnie dobrym rokiem... Chcę zmian, cały czas robię coś w tym kierunku. Jak na ten moment stoję w miejscu. Mam nadzieję, że w końcu coś się ruszy i powoli będzie wszytsko szło w lepszą stronę. W końcu życie mamy tylko jedno!
Trochę Wam się wyżaliłam - dziś chyba mam jeden z gorszych dni, kiedy dopada mnie niemoc i zrezygnowanie...
Wierzę w to, że w końcu będzie lepiej! Kiedyś musi być prawda?

Pozdrawiam!

A.

5 komentarzy:

  1. Musi być dobrze! Myślmy pozytywnie! U mnie też urwanie głowy... Ucałowania i główka do góry!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. wiesz co, czasem taka bezpieczna stagnacja jest lepsza od trudnych zawirowań ;) ale w końcu coś się ruszy, zmieni, na lepsze, nie ma innej opcji :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem co to za praca, ale wazne,ze na razie jest. Jesli bedzie tylko mozliwosc przejscia do lepszej, bardziej satysfakcjonujacej, na mysl ktorej nie bedzie grymasu na twarzy a usmiech, to nie wahaj sie:) Probuj :) Trzymam kciuki za Ciebie :))

    OdpowiedzUsuń