Obserwatorzy

9.11.2012

piątek, ćwiczenia, zakupy i takie tam

Cześć ! :) Jak mija Wam początek weekendu? Mnie bardzo intensywnie i przyjemnie. Od rana jestem dziś na nogach, mimo wolnego dnia. Miałam kilka spraw do załatwienia, a przy okazji skoczyłam na drobne zakupy. Co kupiłam? A kupiłam sobie sukienkę:

 
Uwielbiam sukienki :) Ta urzekła mnie kolorem i fasonem, do tego cena była bardzo atrakcyjna!
Kupiłam jeszcze komplet bielizny z Cubusa (jak dla mnie mają świetną bieliznę), ale to już zostawię dla siebie ;)
 
Po powrocie sprzątanie mieszkania, obiad i ciasto które właśnie wyjęłam z piekarnika. W całym domu pięknie pachnie szarlotką :) Ten zapach bardzo umilał mi ćwiczenia.
Bolą mnie mięśnie, ale jestem szczęśliwa! Mam nadzieję, że szybko wrócę do utraconej formy;)
 
Teraz zrobię sobie domowe SPA (paznokcie, maseczki, peelingi i te sprawy) i może obejrzę jakiś ciekawy film w TV?
Aaaa dziś podobno jest dzień "gry wstępnej" ;)
Słyszałyście o tym dniu?
A Wy jakie macie plany na piątkowy wieczór?
 
Z pozdrowieniami!
 
A.

9 komentarzy:

  1. Lata 60-te, super! A ja byłam w saunie i jestem totalnie wyluzowana:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajna sukienka :) Zostałaś nominowana na moim blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny kolor sukienki :)
    Uwielbiam piątki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolor jest faktycznie obłęd :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepraszam, jestem modową nogą, ale GDZIE TY KUPIŁAŚ TAKĄ PIĘKNĄ SUKIENKĘ? Proszę powiedz, ona jest totalnie w moim kolorze i guście!

    OdpowiedzUsuń