Cześć :) Jak radzicie sobie z zima? U Was też mrozi i ciągle pada? Ja przyznam szczerze, że powoli mam dosyć tego śniegu i mrozu. Nie wiem czy to przez tą pogodę,czy przemęczenie ale ostatnio mam straszne kłopoty ze wstawaniem rano... śpię równo 8 h, o 22.00 jestem już grzecznie w łóżku, ale jak budzik rano dzwoni ledwo mogę wstać...
Macie może jakieś rady jak pokonać problemy z porannym wstawaniem?
może spróbuj nastawić budzik 20 minut przed godziną o której musisz wstać, włącz swoją ulubioną muzykę i pomału próbuj otworzyć oczy :) na mnie to działało :)
OdpowiedzUsuńdla mnie najlepszym budzikiem jest słońce za oknem a póki co trzeba jakoś sobie radzić :)
cenna rada :*
UsuńJa również cierpię na niedobory Słoneczka :( Jestem typowym piecuchem i chcę już lato- zrzucić te wszystkie grube ciuchy, buty i wygrzać się na plaży!
OdpowiedzUsuńJa mam ostatnio ten sam problem, z tym, że nie mogę zasnąć przed godziną 00.00 a o 8 rano jestem ledwo żywa :/
OdpowiedzUsuńNa to nie ma sposobu. Po prostu sobie narzekaj, bo taka jest specyfika tej pory roku:) Pozdrawiam K.
OdpowiedzUsuńA mi się podoba rada prowadzimy.dom ;)Naprawdę świetny pomysł ! Wszystko zależy od zmiany nastawienia i podejścia: gdy narzekasz organizm bierze z Ciebie przykład i z oporem się budzi. Zmiana nawyków powinna pomóc ;) Sprawdziłam na sobie ;) I nie warto się przejmować problemami, na jakie nie mamy wpływu - zima i wszystko co z nią związane jest co roku ;)
OdpowiedzUsuńJa nie mam problemów ze wstawaniem, jestem rannym ptaszkiem, mój kot też, często budzi mnie nawet 2h przed budzikiem - jak dziś - więc jestem już do tego przyzwyczajona ;) Pozytywna muzyka w głośnikach, kawa i owsianka wpływają na mój pozytywny nastrój ;) Czego i Tobie życzę!
ja wcześniej też nie miałam z tym problemów, lubię wstawać rano, ale ostatnio to jest jakaś tragedia :/ nie mogę wstać z łóżka :(
UsuńJa też już mam dość tej zimy, marzę o wiośnie. Nie znam skutecznego sposobu na podnoszenie się rano bez bólu :P
OdpowiedzUsuńojjj ja tez nie cierpie zimy:/
OdpowiedzUsuńJak to dobrze, że ja nie mam problemu z porannym wstawaniem ;)
OdpowiedzUsuńja przez ta pogode to tylko bym spala i lezala w lozku, kompletnie nic mi sie nie chce, gorzej niz jesienia..
OdpowiedzUsuńTez tak mam, wstawanie o 7 jest dla mnie niczym wstawanie o "świcie":)
OdpowiedzUsuńoj ciezko je dostac - troche sie naszukalam (patrzylam w kazdym sklepie, kroty odwiedzilam). Pelling do stop dostalam w drogerii natura (ale nie w kazdej jest), maselko czekoladowe w realu - bylo tylko jedno i jak kupilam, to pozniej nie widzialam, zeby znow bylo, maselko owoce tropikalne i peeling myjacy dostalam w makro (to byl zestaw). Jesli jestes z Warszawy lub okolic, to wiem, ze maja stoisko w galerii na targowku - ja niestety nie mialam okazji tam wstapic.
OdpowiedzUsuńMnie pomogło rzucenie kawy. Przestałam być ciągle senna, dobrze śpię w nocy i w miarę bezboleśnie się budzę. Choć przyznam, że lubię chwilę poleniuchować w łóżku i niechętnie zrywam się tuż po przebudzeniu.
OdpowiedzUsuńTrzeba wstać i już. Zawsze myślę, że to ma udany dzień!
OdpowiedzUsuń